Jak rozmawiać z nadopiekuńczymi rodzicami?
Kiedy dzieci są małe, normą jest fakt, że rodzice zarządzają ich codziennością, jednak czy tak samo powinno być w przypadku nastolatków? Czujesz, że rodzice ograniczają Cię w codziennych sprawach, przez co tracisz z nimi cenną nić porozumienia? Nie wiesz, jak możesz w spokojny sposób przekonać ich do swoich racji? Przede wszystkim najważniejsza jest w tym wypadku szczera rozmowa. Podpowiadamy, jak odnowić dobre relacje pomiędzy Tobą – nastolatką, a Twoimi rodzicami.
"Rodzice mnie nie rozumieją"
Czujesz, że rodzice kompletnie Cię nie rozumieją? To znak, że pora na chwilę przystanąć i zastanowić się, gdzie może leżeć przyczyna. Jeżeli borykasz się z jakimiś problemami lub rodzice negatywnie odnoszą się do Twoich wyborów i poglądów, nie jest niczym dziwnym, że czujesz się pokrzywdzona i niezrozumiana. Choć nie jest to łatwe, czasem warto spojrzeć na daną sytuację z ich perspektywy. Zastanów się, jakie są najczęstsze powody Twoich kłótni z rodzicami. Czy chodzi o kwestię Twojego
wyglądu, ubrania lub fryzury, podejścia do nauki i ocen w szkole czy być może chodzi o wywiązywanie się z obowiązków domowych? Wśród najczęstszych przyczyn konfliktów między rodzicami a nastolatkami, często są też późne powroty do domu i dobór towarzystwa, w jakim się obracasz.
Zastanów się, jak Ty byś postąpiła na ich miejscu? Może okaże się, że zareagowałabyś dokładnie tak samo? Pamiętaj, że decyzje rodziców nie są podyktowane egoistycznymi pobudkami, lecz troską o Twoje zdrowie i bezpieczeństwo. Czy faktycznie mogą oni mieć powód do niepokoju? Z punktu widzenia młodej osoby czasem inaczej postrzegamy pewne sprawy niż dorośli, którzy mają już większe życiowe doświadczenie. Oto przykładowa sytuacja: Tobie może wydawać się, że słabe oceny nie są niczym złym, przecież kiedyś można je poprawić. Rodzice jednak wiedzą, że zaległości ciężko nadrobić, a dobre wykształcenie to podstawa w dorosłym życiu, dlatego mogą naciskać, byś więcej się uczyła. To właśnie ze względu na te różne spojrzenia często rodzice reagują inaczej niż byś tego oczekiwała.
Jak rozmawiać z rodzicami?
Jak rozmawiać z rodzicami? Takie pytanie stawiają sobie nie tylko nastolatki, ale czasem również i osoby dorosłe, ponieważ nadopiekuńczy rodzice potrafią być tacy przez całe życie. Choć może się wydawać, że dogadanie się z nimi nie jest możliwe, warto w rozmowie po prostu pamiętać o kilku ważnych kwestiach.
Po pierwsze, ważne, by zachować spokój i nie reagować emocjonalnie. Jeżeli do razu podejmiesz wzburzony ton, może on jedynie zaostrzyć dyskusję i zamiast dojść do porozumienia, może z tego wyniknąć prawdziwa kłótnia z rodzicami.
Po drugie, jeżeli chcesz przekonać ich do podjęcia pomyślnej dla Ciebie decyzji, przedstaw im wszystkie „za” i „przeciw” swojego pomysłu. Może okazać się, że oni jako dorośli skupiają się wyłącznie na negatywnych aspektach danej sprawy lub też wychodzą z założenia, że Ty nie widzisz żadnego zagrożenia. Jeżeli pokażesz im, że jest inaczej, być może docenią Twoją dojrzałość i będą Cię wspierać tak, jak byś tego chciała.
Przytocz sytuacje, w których rodzice ci zaufali, a ty tego nie zawiodłaś. To jest kredyt zaufania, który cały czas budujecie.
Po trzecie, pamiętaj, że czasem nie warto stawiać na swoim za wszelką cenę. Choć kompromis nigdy nie jest idealnym rozwiązaniem i zwykle pozostawia niedosyt u obu stron sporu, zawsze daje możliwość późniejszego negocjowania. Dlatego warto wychodzić z jego propozycją i małymi kroczkami dążyć do swojego celu, w myśl starego przysłowia „lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”.
Jeżeli mimo przedstawienia konkretnych argumentów i wszystkich aspektów dalej nie widzisz u rodziców cienia porozumienia, nie poddawaj się. Czasem zdarza się, że nadopiekuńczy rodzice mimo dorosłych argumentów nadal widzą w Tobie małe dziecko i żadne Twoje słowa tego nie zmienią. Wtedy warto poszukać wsparcia u kogoś bliskiego, dziadków czy cioci, którzy mają dobry kontakt z rodzicami i mogą wpłynąć na ich decyzję. Wytłumacz im wszystko i tak jak rodzicom przedstaw wszystkie „za” i „przeciw”. Jeżeli będą chcieli Cię wesprzeć, z pewnością porozmawiają z Twoimi rodzicami i być może uda im się wpłynąć na ich decyzję.
Pamiętaj, że bez względu na wszystko rodzice bardzo Cię kochają. Dlatego nawet jeżeli często pojawiają się u Ciebie kłótnie z rodzicami, ważne, by opierały się one na wzajemnym szacunku. Jeżeli tego zabraknie, ciężko będzie Wam żyć w zgodzie, a kolejne konflikty będą jedynie pogłębiać narastającą między Wami przepaść.
Nadopiekuńczy rodzice - jak z nimi żyć w zgodzie?
Pamiętaj, że nadopiekuńczość nie wynika ze złych intencji rodziców. To postawa, która kształtowała się w nich od dzieciństwa, między innymi w oparciu o ich kontakty ze swoimi rodzicami, czyli Twoimi dziadkami. Nadopiekuńczość wiąże się z tym, że rodzice na tyle koncentrują się na Tobie i Twoim bezpieczeństwie, że często rezygnują z własnych potrzeb. Chcąc spełnić swoje wyobrażenia o idealnym rodzicielstwie, każdy Twój błąd traktują jako swoją osobistą porażkę, dlatego więc ich decyzje są przede wszystkim podyktowane tym, by w ich mniemaniu uchronić Cię przed ewentualnym niepowodzeniem. Każde poluzowanie wyznaczonych granic i zasad to dla nich ogromny stres, dlatego pamiętaj, by starać się ich nie zawieść. Jeżeli coś jest dla Ciebie wyjątkowo ważne, pokaż im swoje dojrzałe podejście do sprawy i bądź konsekwentna w podjętych decyzjach. W przypadku nadopiekuńczych rodziców, raz nadszarpnięte zaufanie w relacji rodzic – dziecko jest wyjątkowo trudne od odbudowania.
Jak już wspomnieliśmy na początku, czasem warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić, jak dana sytuacja wygląda ze strony rodziców. Mają oni większe doświadczenie życiowe i są w stanie przewidzieć więcej rzeczy i zagrożeń, które Ty jako młoda osoba nie zawsze jesteś w stanie zauważyć. Dlatego warto prowadzić z nimi dialog we wszystkich aspektach, jeżeli pokażesz im swój „świat” i swój punkt widzenia, być może oni postarają się pokazać Ci swój. W ten sposób może wzmocnić się ich zaufanie do Ciebie, co korzystnie wpłynie na Wasze kontakty w życiu codziennym.
Anna Raczkiewicz- jestem psychoterapeutą i od kilkunastu lat pracuję z młodzieżą oraz dorosłymi. Prowadziłam wiele warsztatów profilaktycznych oraz psychoedukacyjnych. Dzięki doświadczeniu pracy w szkole patrzę wielowymiarowo na trudności nastolatków i ich rodziców. Jestem współzałożycielką Stowarzyszenia Ingenium, które pomaga dzieciom, młodzieży i ich rodzinom. Prowadzę własną praktykę w gabinecie psychoterapeutycznym GAJ www.gajterapii.pl